środa, 1 stycznia 2014

Zaległości

Witajcie w Nowym Roku! Życzę Wam wszystkim spełnienia marzeń i wielkiej kreatywności :) Sobie zdecydowanie większej niż w zeszłym roku.
Całe wieki mnie tu nie było, szczerze powiedziawszy niewiele w tym czasie powstało, ale postanowiłam zamieścić swoje wypociny. Są to nieoprawione hafty, w większości bez pomysłu, bo tak jak lubię haftować, tak nie przepadam za ich oprawą, nie mam bowiem pomysłu ani umiejętności, by je wykorzystać. Postaram się jednak jakoś kiedyś :)

Trochę w klimatach świętecznych, wciąż czekają na swoje przeznaczenie.





I nieco wcześniejsze haciki: torck Lizzie Kate miał być dla mamy, ale wciąż jeszcze jest niezakończony i nie do końca mi się podoba. Wieża Eiffela zainspirowana naszym listopadowym wypadem do Paryża :), a nutki mają kiedyś stać się zakładką-prezentem.