Justychowy miszmasz
Początek moich przygód z igłą i nicią. I wszystko inne, co przyjdzie mi na myśl :)
Strona główna
DIY
Podróże
czwartek, 14 czerwca 2012
SAL kobiecy prawie ukończony. Pozostały mi wypełnienia krzyżykami oraz supełki. Żałuję trochę, że użyłam wąskiej taśmy, bo teraz nie bardzo wiem, co z tym hafcikiem zrobić.
ł
Justychowy misz masz
Justychowy misz masz
Justychowy misz masz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz