Miałam zamieścić postępy w piątek, ale mecz zdominował cały wieczór, więc jestem spóźniona. Idzie wolno, bo i czasu mało. SAL kobiecy w połowie gotowy.
Dziękuję. Jeszcze sporo pracy przede mną :)Nigdy wcześniej nie robiłam supełków (tych francuskich), więc podejrzałam na youtube, jak się to robi i spróbowałam, ale z jednej nitki nic nie wychodzi. Czy TY używałaś jednej nici, czy dwóch?
ślicznie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jeszcze sporo pracy przede mną :)Nigdy wcześniej nie robiłam supełków (tych francuskich), więc podejrzałam na youtube, jak się to robi i spróbowałam, ale z jednej nitki nic nie wychodzi. Czy TY używałaś jednej nici, czy dwóch?
Usuń